Położona na zachodnim krańcu Jeziora Leman, które tylko tutaj nazywane jest Genewskim, tuż przy granicy z Francją. Genewa to niesamowity tygiel kulturowy, który łączy w sobie szwajcarski porządek i francuski szyk. Miejsce spotkań nacji, kultur, stanów i religii. Wśród 186 tysięcy mieszkańców można spotkać przedstawicieli 190 państw. Biznesmeni i pracownicy ważnych międzynarodowych instytucji mieszają się na ulicach z plażowiczami i fanami sportów wodnych.
Kurort Europy
Genewę trudno jest zdefiniować. Jest mieszanką, choć nie wybuchową. W parku na trawie odpoczywają obok siebie przedstawiciele różnych kultur, religii i zawodów. Obok siebie na zakupach można spotkać sprzątaczkę i miliardera. Wiele tu zresztą gwiazd i arabskich szejków, którzy upatrzyli sobie to miasto na swoją luksusową rezydencję. Nic zresztą dziwnego. Choć oddalona od morza, Genewa stała się jednym z większych kurortów Europy. Znajdują się tu liczne plaże, przystanie dla jachtów, centra sportów wodnych. Na tafli jeziora obok siebie przepływają żaglówki, rowery wodne, ludzie na stand-up paddle i jadący za motorówką na nartach wodnych. I patrząc na bogactwo oferty trudno nie przyznać racji, że może to być wymarzone miejsce do zamieszkania…
…i wydawania pieniędzy. A te wydać nietrudno, bo choć sama Szwajcaria tania nie jest, to właśnie w Genewie jest zatrzęsienie luksusowych hoteli i restauracji z gwiazdkami Micheline’a. A jeśli tego mało to mnóstwo tu drogich zegarków, biżuterii, najdroższych diamentów i ekskluzywnych marek najlepszych projektantów.
Stare i nowe
Jak zwiedzić Genewę?
Z wody
Z powietrza
Z ziemi
Podróż powstała przy współpracy z DeutscheBahn, dzięki któremu przez Europę podróżuję z Interrail. Zobacz też jak wygląda moja podróż po Europie. Możesz ją śledzić w Social Media używając hashtagu #PociągiemPrzezEuropę.
Znalazłeś w tym artykule przydatne informację? A może czegoś Ci w nim zabrakło? Zostaw komentarz, Twoja opinia pomoże mi lepiej dostosować i rozwijać artykuły zawarte na blogu.
Chcesz na bieżąco wiedzieć co się ciekawego dzieje? Dołącz do fanów bloga na facebook’u