Wiadomo, że ceny powinno oceniać się w stosunku do siły nabywczej w danym kraju. Jednak będąc turystą, podróżnikiem, osobą akurat gdzieś przebywającą, trudno spojrzeć na koszty życia z punktu widzenia osoby miejscowej. I tak też, mimo, że w Szwajcarii ceny są stosunkowo do siły nabywczej w granicach rozsądku, odważyłabym się nawet powiedzieć, ze niższe niż w Polsce, to przybywając z Polski właśnie…
No właśnie… z punktu widzenia Polaka, zarabiającego w polskiej walucie, kwoty rzędu średniej krajowej, ceny są koszmarne. Oto kilka przykładów.
Zakwaterowanie
Hotel *** ze śniadaniem – min. 170 CHF (na bazie ostatnich kilku wyjazdów i poszukiwań)
Hostel bez śniadania – min. 40 CHF w pokoju wieloosobowym (na bazie poszukiwania internetowego)
Transport
Tu dochodzimy do sedna. Co prawda pociągi są punktualne, czyste i wygodne, ale ich ceny pozostawiają wiele do życzenia. Dla osób często podróżujących dobrym rozwiązaniem jest kupienie rocznej karty za 180 CHF, która uprawnia do 50% zniżki na wszystkie połączenia. Trudno natomiast znaleźć tańsze alternatywy, super tanie bilety w promocji czy też tańsze autobusy, jakich pełno w innych krajach Europy.
Pociąg na trasach Zurych – Bazylea, Bazylea – Lucerna, Lucerna – Zurych to 32 CHF (w jedną stronę, godzina jazdy)
Pociąg na trasie Bazylea – Engelberg 46 CHF (w jedną stronę, dwie godziny jazdy)
Warto rozejrzeć się wcześniej za biletami on-line, w wersji Super Saver. W ten sposób udało mi się kupić bilet między Bazyleą i Engelbergiem za 54 CHF.
Ceny komunikacji miejskiej zbliżone do tych niemieckich, np. pojedynczy bilet to ok. 3 CHF
Fajnym rozwiązaniem w Bazylei jest natomiast darmowy transport dla osób zakwaterowych w hotelu. Gdy tylko dojedziemy do hotelu dostaniemy Mobility Ticket uprawniający nas do korzystania z komunikacji miejskiej w obrębie miasta (co zawiera również przejazdy pociągiem) na czas naszej wizyty.
Wyżywienie (Bazylea oraz sklepy sieciowe, np. Coop i Migros)
Kanapka w supermarkecie ok. 5,50 CHF
Francuski rogalik lub innego rodzaju wypiek „na raz” ok. 2,50 – 3 CHF
Chałka 5,50 CHF
Dojrzały ser żółty (jedna z niewielu rzeczy, które jestem tu skłonna kupić za ich cenę :) ) to ok 22-25 CHF za kilogram (np. Appenzelern)
Coca-cola 0,5 l 4 CHF (w kiosku)
Pizza 23 CHF
Hamburger 29 CHF
Lunch w kantynie 20-25 CHF
Zupa w kantynie 4 CHF
Kolacja w restauracji 100 CHF (trzy małe, acz eleganckie dania)
Zestaw Mc Donald od 9 CHF
Czekolada 2,20 – 5 CHF
Atrakcje
Muzeum 10-15 CHF
Karuzela 8-10 CHF
Wypożyczenie nart na 1 dzień od 45 CHF (z ubezpieczeniem)
Skipass w Engelbergu 62 CHF za 1 dzień
Więcej cen, związanych zwłaszcza z narciarstwem i górami, znajdziesz w moim kolejnym poście: http://www.ruszwpodroz.pl//2013/01/30/alpy-szwajcarskie
Aby dowiedzieć się więcej o Szwajcarii zajrzyj tutaj: http://www.ruszwpodroz.pl//2012/02/21/szwajcarska-mentalnosc
Znalazłeś w tym artykule przydatne informację? A może czegoś Ci w nim zabrakło? Zostaw komentarz, Twoja opinia pomoże mi lepiej dostosować i rozwijać artykuły zawarte na blogu.
Chcesz na bieżąco wiedzieć co się ciekawego dzieje? Dołącz do fanów bloga na facebook’u